piątek, 21 grudnia 2012

Wigilia,angielski i jasełka były najśmniejszniejsze ...

Hejka ! To coś na zdjęciu to jest narysowany prze ze mnie  Elf , Julia narysowała Mikołaja a Myśka narysowała kobietę-mikołaja a z resztą Martyna napisze posta ... Na angielskim z Martyną poszliśmy po bułki tak nas sprzątaczka wystraszała ze pół lekcji na angielskim rozmawialiśmy o tym i jak wystraszyła innych ... Na jasełkach było śmiesznie bo praktycznie ja Martyna się śmialiśmy ze wszystkiego ....dziś po szkole byłam strasznie zmęczona ,zjadłam obiad i tak jakoś zasnęłam i nie o 17 wstałam ... dzisiaj miał być ,,koniec świata,, o 10 i wtedy mieliśmy matmę a później na zebraniu dowiedzieliśmy ze jednak o 12:12 ma być hahah rozmierzyło mnie to strasznie ...

Ciasteczko z bitą śmietaną ... x)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.