wtorek, 22 stycznia 2013

Na początek moje życie wcale nie jest takie złe choci jast cnaprawdę okrutnego mama nie karze iść mi na disco do księdza bo to dla gimbusów no i już prawie chodzie tam :/ żal. Są dobre strony mojego żywotu. :] Mam na półrocze z ruska 5 wszyscy byli zdumieni i tak źle mi nie poszedł próbny (28) myślałam że 26 :D

A mam dość ja chce SKS z nogi. Aaa... :/ Zaraz idę odrabiać lekcje :/ A i właśnie za 3 dni FERIE :D To jest najlepszy powód do szczęścia :^  Narka.                         Czekolada <3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.