hej ... no i sie skończył sylwek , hue hue najlepsze było otwieranie szampana i wystrzalanie fajewerek i petard .. (juz nigdy nie bd leżeć na ziemi , bo pewnie znów korkiem dotanę ;P ) Petardy były the best ... po odpalismy z Myśa ja żucam hue hue i to pod nogi ja wieje martyna z kasią stoja chyba 10m dalej i ja mówie : Martyna coś tam sie świeci , Martyna na to : gówno sie świeci ... chyba jakies 2 sek puźniej było bummmmmmm ... hehe .. A nagraliśmy filmik i wstawiliśmy na fb ... hehe komentarze ekstra ... pewnie jeszcze coś nakrecimy i wstawimy ..
SPadam juz .. Ps sorrki ze wczoraj nie pisałam ale spałam pół dnia ... hue hue ...
PaPa .. Ciasteczka z bitą śmietaną
SPadam juz .. Ps sorrki ze wczoraj nie pisałam ale spałam pół dnia ... hue hue ...
PaPa .. Ciasteczka z bitą śmietaną
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.